Do góry
Karnawałowe szaleństwo to okres obfitości imprez i zabaw ogarniających niemal cały świat! Jego fenomen polega na kilkusetletniej tradycji i nic nie wskazuje na to, by ciążenie ku temu euforycznemu błogostanowi w tym konkretnym czasie miała osłabnąć i odejść w zapomnienie, a już na pewno nie w rzeczyckiej szkole. Tu bowiem od piątkowego poranka (26 stycznia) gromadziła się uczniowska gawiedź fantazyjnie ufryzowana jak przystało na uczczenie Dnia Szalonej Fryzury – ciekawej inicjatywy Samorządu Uczniowskiego będącej przedtaktem do karnawałowych pląsów wieczorową porą. W piątek od rana obowiązywało hasło: „Kto z fantazją uczesany, ten dziś będzie niepytany!” Radosna akcja miała miejsce w naszej szkole po raz pierwszy i zakończyła się sukcesem, gdyż wzbudził duże zainteresowanie zarówno dziewcząt jak i chłopców we wszystkich kategoriach wiekowych.
A pomysłów na włosy nie brakowało: kolorowe, poczochrane, wyprostowane, zakręcone, splecione, wyżelowane, zdobione kwiatami, rogami, piórami i mnóstwem innych czuprynowych gadżetów ...
Zaś od szesnastej do dwudziestej na pięknie przybranej sali gimnastycznej - dzięki wspólnemu wysiłkowi zaangażowanych członków Rady Rodziców i Samorządu Uczniowskiego - prężyły się żywiołowe lwy parkietu, którym wtórował animator zabaw i didżej w jednej osobie. Energii młodym tancerzom nie mogło zabraknąć, stąd każdy zespół (od oddziału zerowego po klasę ósmą) raczył się napojami, przekąskami na słodko i konkretnie w różnych formach, o co zadbały tzw. trójki klasowe wespół z Radą Rodziców, dzięki której na sali balowej – ku uciesze wszystkich zebranych – pojawił się gigantyczny pluszowy gość, kangurek Hip-Hop, ulubieniec publiczności i gwiazda karnawałowych fotek. Znawcy pluszowej fauny twierdzą, że zewnętrzna powłoka ich nie zmyliła, a w głębokim wnętrzu pluszaka kryli się ponoć nasi uczniowie; jedni twierdzą, że siódmoklasista Bartek Krawiec, inni że nasz absolwent Szymon Butryn, zdania są podzielone … Punktem kulminacyjnym zabawy karnawałowej był oczywiście wybór królewskiej pary. Napięcie wzrosło do zenitu, ale niespodzianki nie było. Monopol na tytuł królowej od dwóch lat ma Gabrysia Dziedzic, która łaskawie nam panowała także na tegorocznych andrzejkach, tylko królewskich partnerów zmienia jak rękawiczki; w minionym roku towarzyszył jej Szymon Stelmach, na andrzejkach Kuba Kolano, a na obecnym balu czwartoklasista Krzyś Skowroński. Zabawa choinkowa to jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w kalendarzu imprez szkolnych. Wyborna zabawa! – słychać było z ust rodziców, dzieci i młodzieży, bo też udała się doskonale, a jej uczestnicy radośnie zmęczeni, ale pełni wrażeń, rozeszli się ukontentowani do domów. Przez dwa tygodnie ferii zimowych z pewnością wszyscy się zregenerujemy, by w pełni sił witalnych wrócić na łono macierzystej szkoły!
tekst: M. Lasota