Do góry

foto1 foto2 foto3 foto4 foto5
50 lat działalności naszej szkoły

Publiczna Szkoła Podstawowa

w Rzeczycy Długiej

godlo.png

To była jedna z tych wypraw, które utrwalają się w pamięci młodzieży pod serdecznym szyldem „Ocalić od zapomnienia”! Taki zresztą był zamysł organizatorów szkolnej wycieczki do Warszawy z udziałem uczniów dwóch klas – siódmej i ósmej, która dla tych starszych była ostatnią z wypraw przygotowanych i przeprowadzonych przez ich wychowawcę oraz nauczycieli Publicznej Szkoły Podstawowej im. Tadeusza Kościuszki w Rzeczycy Długiej, zanim staną się jej absolwentami. Mamy więc nadzieję, że wtorek 7 czerwca 2022 r., zapisze się na zawsze zwłaszcza w pamięci ósmoklasistów nie tylko z uwagi na bardzo wczesną porę wyjazdu – 4.30, ale głównie ze względu na wspólne przeżycia i atrakcje krajoznawczej wycieczki edukacyjno-profilaktycznej do naszej stolicy, która z pewnością dostarczyła jej uczestnikom niezapomnianych wrażeń.

Intensywne zwiedzanie turyści z Rzeczycy Długiej zaczęli od tarasu widokowego znajdującego się na trzydziestym piętrze Pałacu Kultury i Nauki. Tu z wysokości 114 metrów wszyscy z zachwytem podziwiali panoramę Warszawy - niepowtarzalny widok na cztery strony stołecznego miasta przeciętego szarą wstęgą leniwie wygrzewającej się w słońcu Wisły. Następnie czekał ich szybki spacer przez skąpany w wodnej mgiełce - rozchodzącej się od położonej centralnie fontanny - Ogród Saski, by przejść na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego i stanąć w ciszy przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Chwila refleksji przed pomnikiem stanowiącym - już od chwili swego powstania w roku 1925 - światowej sławy obiekt historyczny, skłoniła zebranych do osobistego wyciszenia i oddania hołdu żołnierzom poległych w obronie wolności. Stąd czekał ich przemarsz na Krakowskie Przedmieście pod pomnik wieszcza narodowego, Adama Mickiewicza, zaprojektowany przez Cypriana Godebskiego a odsłonięty w stulecie urodzin poety, tj. 24 grudnia 1898 roku. Pożegnawszy niewzruszonego ich przybyciem poetę, udali się na Stare Miasto, by dokładnie zlustrować kolumnę Zygmunta III Wazy i architekturę Zamku Królewskiego. Zwiedzanie uprzyjemniały młodzieży takie przerywniki, jak zakup pamiątek czy „obowiązkowa” wręcz przekąska w McDonaldzie. W drugiej, popołudniowej, części wycieczki zwiedzający musieli zmierzyć się z ostrą marszrutą, by spod PGE Narodowego przejść na Pragę, gdzie czekały na nich warsztaty terapeutyczne w zakresie profilaktyki uzależnień w siedzibie warszawskiego Stowarzyszenia Otwarte Drzwi, świetnie poprowadzone przez tamtejszego pracownika, pana Michała Kulkowskiego. Ten obowiązkowy punkt programu wycieczki bynajmniej nie wydał się żadnemu z uczestników przykrym czy uciążliwym, gdyż na każde z dręczących ich trudnych pytań uzyskali zadowalające odpowiedzi. Stowarzyszenie Otwarte Drzwi zainicjowało funkcjonowanie stołówki Czerwony Rower, której pracownicy nakarmili do syta zdrożonych wycieczkowiczów z Podkarpacia. Posiłek sprawił, że w młodzież i opiekunów wstąpił na nowo duch ochoczej werwy, towarzysząc wszystkim aż do punktu widokowego stadionu – PGE Narodowego, będącego ostatnim etapem bogatej w wydarzenia wycieczki, która doszła do skutku również dzięki środkom finansowym przyznanym organizatorom na ten cel przez Gminną komisję ds. rozwiązywania problemów alkoholowych w Radomyślu nad Sanem. Piękne wspomnienia są najcenniejszym skarbem, jaki przywozi ze sobą każdy uczestnik podróży, wyprawy czy wycieczki, które zostają z nim na całe życie. W tym roku obchodzimy pięćdziesiątą rocznicę działalności naszej szkoły, toteż uczniom opuszczającym jej mury będzie przysługiwał sympatyczny tytuł - jubileuszowych absolwentów. Myślę, że o wartościach dydaktyczno-wychowawczych naszej szkoły nie trzeba nikogo przekonywać. Wielokrotnie w różnych dziedzinach nasi uczniowie udowadniali, że pojęcie prowincjonalnej szkoły jest im po prostu obce. I choć „Jutro popłyną daleko, jeszcze dalej niż te obłoki, pokłonią się nowym brzegom, odkryją nowe zatoki” – to dziś pragniemy, by na tę dalszą edukacyjną przygodę wzięli ze sobą wspomnienie o nas – o swojej szkole, która pragnęła ich ukształtować przede wszystkim jako dobrych i mądrych ludzi.

                            tekst: M. Lasota