Złota polska jesień rozbujała się kolorami słońca i zagościła na dobre także w przedszkolu, bo przecież już październik dobiega końca. Więc gdy jesień wraca z dzieci ze spaceru w słońcu lub pod parasolem, przychodzi czas na edukacyjne przygody. Toteż wśród przedszkolaków panuje pełne skupienie, a nasi wychowankowie nie tylko śpiewają, tańczą, recytują, ale też naukowo meandrują wśród literek, cyferek, a nawet geometrycznych figur. I oto w tym tygodniu rąbek tajemnicy uchyliła odkrywana przez nich samogłoska „E,e” jak ekran - mała i wielka, drukowana i pisana, której esofloresowe kształty były badane z naukową pasją i dokładnością. A gdy przebrzmiały rymowane „ele mele eski”, przyszedł czas na poważne trójkąty, prostokąty i kwadraty, z których

powstały niebywale kształtne modele domów, postaci czy zwierzaków. Wszystko można zbudować z figur, bo wyobraźnia dzieci nie zna granic. Podziwiajmy zatem ich wytwory w zamieszczonej poniżej fotogalerii.