Od  7 listopada 2011 roku, staliśmy się jako szkoła szczęśliwym posiadaczem nowiutkiego jednośladu, czyli roweru, z pełnym obowiązkowym wyposażeniem, na które składają się: wymagane (przednie i tylne) lampy ze światłem selektywnym i stałym, światełka odblaskowe, porządny sygnał dźwiękowy a nawet, co nie bez znaczenia dla dziewcząt - pastelowobłękitny kask. Nasz nowy nabytek został zaprezentowany ku radości całej społeczności szkolnej na specjalnym, rekomendującym jego zalety oraz przeznaczenie, apelu.  A wszystko to za sprawą zaangażowania społecznego w działalność prewencyjną ubezpieczyciela naszych uczniów – firmy PZU.

     Otóż, zgodnie z Ustawą o działalności ubezpieczeniowej, firmy ubezpieczeniowe mogą z części własnych dochodów tworzyć tzw. fundusz prewencyjny, z którego środki przeznaczane są przede wszystkim na likwidację zagrożeń dla życia i zdrowia ludzi oraz ochronę ich mienia. Grupa PZU, jako jedna z niewielu firm ubezpieczeniowych, utworzyła taki fundusz, z którego puli pochodzi między innymi nasz szkolny rower. Jednak skala zaangażowania finansowego PZU w działania prewencyjne czyni z tej firmy niezaprzeczalnego lidera na polskim rynku ubezpieczeniowym. Wielu naszych uczniów dojeżdża do szkoły właśnie rowerem, zapominając niejednokrotnie o podstawowym jego wyposażeniu i przestrzeganiu przepisów drogowych, dlatego dzięki takiej społecznej kampanii PZU, propagujące bezpieczeństwo na drogach, ta sytuacja ma szanse na niezaprzeczalną poprawę. Ponadto, jako coroczni uczestnicy Turnieju Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, od teraz mamy szansę na jeszcze lepsze wyniki, a co za tym idzie – nagrody dla uczniów i szkoły.
Wszystkim rowerowym pasjonatom życzymy szerokiej drogi!

 

 

 

 

 

 

         tekst: M. Lasota