Ile byśmy lat nie mieli, nasz wiek zawsze nam wskaże,                    
jakimi dziećmi pozostaliśmy.
(J.W. Goethe)   


Czwartek 24 listopada był dla naszych piątoklasistów dniem pełnym atrakcji, który upłynął młodzieży pod znakiem integracji międzypokoleniowej. Tego dnia znalazł się czas na wszystko - na chwilę nauki i klasową wyprawę na drugi koniec naszej gminy z przystankiem w Dziennym Domu „Senior +” w Pniowie.

Cudowni rezydenci pięknego dworku, siedziby pniowskich seniorów, przyjęli nas zgodnie ze staropolskim zwyczajem: gość w dom, Bóg w dom. Gościnność aktywnych seniorów przeszła wszelkie nasze oczekiwania, gdy pałaszując ze smakiem przepyszne pierogi, zwane od niedawna ukraińskimi, zrozumieliśmy dosłownie, co oznacza frazeologizm - niebo w gębie. To jednak był dopiero wstęp do dalszej degustacji kulinariów, tj. wspólnymi siłami wypieczonych bułeczek drożdżowych stanowiących znakomity deser po wcześniejszym sutym posiłku. Pełne brzuszki dodały młodzieży energii, którą - głównie dziewczęta - spożytkowały na opanowanie techniki haftu diamentowego, zaś chłopcy na efektywnych składankach origami. Spotkanie przebiegło w niezwykle miłej; serdecznej, niemal  rodzinnej atmosferze. Nasi gospodarze byli twórczy i pełni nowych pomysłów na wspólne spędzenie z nami czasu, za co młodzież podziękowała krótkim występem artystycznym – wspólnym śpiewem z akompaniamentem gitary.

tekst: Mariola Pawłowska